close
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
  
sobota
4 maja 2024
imieniny obchodzi: Florian, Malwina, Monika
Nasza gmina
Strona startowa
Aktualności
Herb Węgorzyna
WebKamera
Plan miasta
E-kartki
Zdjęcia lotnicze
Kontakt
Wykaz ważnych telefonów
Mapa Gminy

Miasto i Gmina
Współpraca międzynarodowa
Przyroda
Historia i zabytki
Oświata i jednostki organizacyjne
Stowarzyszenia
Turystyka i wypoczynek
Kultura
Sport
Gospodarka
Znani ludzie z Węgorzyna
Komunikacja
Przydatne linki
Galeria
Straż Miejska
Moja mała Ojczyzna Węgorzyno
Adopcja zwierząt
  
Maj
N Pn Wt Śr Cz Pt Sob
1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031

pokaż więcej wydarzeń
  



  
G S "SAMOPOMOC CHŁOPSKA"

G S "SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W WĘGORZYNIE I JEJ PREZESI 1949 – 2005    (GW NR 2 Z 4.02.2006)

Przed wojną w Węgorzynie mieszkało ok. 3500 osób. Z tego w rolnictwie pracowało 35%, w rzemiośle i usługach ok. 35% a w handlu 30%. Zakładów usługowych, rzemieślniczych i sklepów było ponad  20 (dane na podstawie przedwojennej książki telefonicznej).
Po wojnie ludność niemiecka musiała opuścić swoje rodzinne strony. Po roku 1945 Węgorzyno było zniszczone w ponad 70%, ulica Grunwaldzka (LangeStr.) - główna ulica miasta - gdzie na parterze budynków znajdowało się najwięcej sklepów, zakładów rzemieślniczych - była zupełnie zrujnowana. Na wypalonych resztkach murów pozostały tylko ślady po szyldach i reklamach.
Przybyli w tamtym czasie do Węgorzyna nowi, polscy mieszkańcy źle czuli się w nieznanych, zrujnowanych okolicach. Podówczas w zrujnowanym miasteczku uruchomiono Urząd Miejski, policję, pocztę, wodociągi, zakład energetyczny.
Osadnicy byli przygotowani na różne trudności i jakoś musieli sobie radzić. Przywieźli ze sobą ziarno żyta, które mielili na śrutowniku i z takiej mąki piekli chleb razowy z buraków cukrowych gotowali syrop, którym słodzili kawę, herbatę, smarowali chleb. Brak było sklepów.
Pan Franciszek Mietkowski przyjechał do Węgorzyna z rodziną. Przed wojną był rzeźnikiem. W 1946 roku założył sklep mięsny. W 1947 roku przybył z wojska p. Tadeusz Karapuda. W następnym roku otworzył restaurację - przy ul. Runowskiej 2. Były to pierwsze zakłady handlowe. Do Węgorzyna przybywa coraz więcej osadników. W grudniu 1949 roku zbiera się grupa mieszkańców i postanawia założyć Gminną Spółdzielnię. W skład komitetu założycielskiego weszli: Michał Biedny, Franciszek Czuchraj i Stanisław Pietrusz. Pierwszym prezesem Spółdzielni został Stanisław Pietrusz, który uporządkował spis członków zbierając deklaracje od rolników. Prezesował przez rok. Przez następne dwa lata prezesem był świeżo przybyły do Węgorzyna p. Stanisław Nakiela. Uruchomiono piekarnię przy ulicy Krótkiej (obecnie Sosnowskiego), w której pracowali p. Gaura, Sławski, Gruca, Traczyk.
Liczba ludności stale wzrastała. Przybywali nowi osadnicy z różnych stron Polski. Zniszczone centrum miasta porządkowano, rozbierając ruiny na cegłę, którą następnie wywożono m.in. na odbudowę Warszawy. Panowała atmosfera tymczasowości, nikt nie myślał, że zostanie tu na stałe.
Następnym prezesem został wybrany Zdzisław Łuczak, ale już po roku wyjechał do pracy do Warszawy. Równie krótko pełnił tę funkcję Stefan Broda. Dopiero Piotr Poznański z Winnik prezesował Spółdzielni dłużej - 3 lata. W 1959 roku ponownie na prezesa zostaje wybrany Stanisław Nakiela. Za jego kadencji rozpoczęto budowę czterech obiektów: pawilonów handlowych przy obecnych ul. Sosnowskiego i Grunwaldzkiej, sklepu przy ul. Runowskiej 51 i magazynu zbożowego przy Bocznej 5. Pawilony handlowe były parterowe, gdyż architekt nie wyraził zgody na budowle piętrowe. Miały służyć przez okres 20-tu lat.
Prezes Nakiela włożył wiele wysiłku w rozbudowę Spółdzielni. W 1965 roku przeszedł na stanowisko prezesa Spółdzielni SPOŁEM w Łobzie. Przez następne trzy lata prezesem jest Władysław Adamów - w 1968 zostaje dyrektorem Zakładu Handlu w Łobzie, a na jego miejsce wybrano Mariana Trejnowskiego. Za jego prezesury rozpoczęto budowę nowych obiektów: piekarni na ul. Kościuszki, pawilonu handlowego przy ul. Grunwaldzkiej, restauracji "Słowiańska", magazynu materiałów budowlanych, magazynu - skupu zbóż przy Kościuszki.
Prezes Trejnowski był dobrym organizatorem, energicznym i stanowczym. Z końcem 1972 roku, żegnany przez załogę odszedł na stanowisko dyrektora Zakładu Handlu w Stargardzie Szczecińskim.
Następnym prezesem został wybrany p. Henryk Jaremko, który tę funkcję pełnił jak dotąd najdłużej ze wszystkich - 17 lat - do roku 1990. W tamtych czasach wybudowano 7 obiektów: masarnię, bar gastronomiczny, garaże i in. Zlikwidowano rozlewnię wód gazowanych i piwa przy ul. Jagiellońskiej, (której kierownikiem był p. Patelczyk). Powodem był brak zgody na remont i przebudowę. Szkoda, bo węgorzyńska oranżada była bardzo dobra a Spółdzielnia straciła poważne źródło dochodu.
Nadchodzi rok 1990. Henryk Jaremko odchodzi na kierownika piekarni, a w 1992 na emeryturę.
Do lat 90-tych Gminna Spółdzielnia była jedynym "potentatem" handlowym. Zatrudniała ok 80 osób. Organizowała dla swoich pracowników wycieczki krajoznawcze, wczasy, wyjazdy zagraniczne.
Jednym z działów Spółdzielni był dział obrotu rolnego. Przez wiele lat prowadziła go p. Barbara Pietrusz. Zajmowała się skupem trzody chlewnej, zbóż, skór, wełny. Kiedy były kłopoty z przydziałem węgla, często wyjeżdżała na Śląsk i załatwiała w kopalni węgiel lub koks, pracowała w Spółdzielni 23 lata. obecnie jest radną, a prywatnie prowadzi wraz z p. Jerzym Patelczykiem sklep "Grosz". Do długoletnich, zasłużonych pracowników spółdzielni należą m.in. Marian Żurek, Stanisław Pobłocki, Zofia Noryca, Edward Szatkowski, Michał Gruca, Helena Pawlak, Stefania Adamów, Maria Kasicka, Monika Piec, Teodozja Stanisławska, Władysław Paszkiewicz, Ryszard Szlachetka, Józef Kuczyński. Pracowali na różnych stanowis-kach przez wiele lat.
Poza "Słowiańską" i barem, w okresie letnim Spółdzielnia prowadziła też restaurację "Żeglarska" nad jeziorem, gdzie odbywały się "dancingi" , było też zaplecze noclegowe, wymieniały ją liczne foldery i przewodniki turystyczne. "Żeglarska" brała udział w licznych konkursach kulinarnych m.in. o "Złotą Patelnię" zbierając laury za lokalne specjały.
W roku 1990 w naszej Ojczyźnie zmienia się ustrój. Zmiany nie omijają też naszej Małej Ojczyzny. Gminna Spółdzielnia przechodzi przekształcenia. W tym okresie, w latach 1991-1992, na krótko prezesami zostają: Zbigniew Grabowski, Eugeniusz Bubacz i Tadeusz Jóźwiak.
W sierpniu 1992 roku prezesem spółdzielni zostaje wybrany Aleksander Poznański i jest nim do dziś. W latach 1994 - 2004 część nieruchomości zostaje sprzedana na rzecz członków Spółdzielni (11 osób), a część wydzierżawiona najemcom (12 osób). Spółdzielnia zyskuje w ten sposób poważny dochód i jednocześnie pozbywa się części kosztów i kłopotów z zarządzaniem tymi obiektami. Równocześnie jednak zyskuje poważną konkurencję ze strony prywatnych właścicieli placówek handlowych.
Obecnie Spółdzielnia prowadzi: piekarnię, sklep wielobranżowy, skład opału i nawozów sztucznych, skup złomu i inne.
Obecnie piekarnią kieruje Tadeusz Michalski. Pracuje tu 7 osób, 5 uczniów przyuczających się do zawodu piekarza. W ciągu doby piecze ok 1500 kg chleba i bułek, metodą tradycyjną, na zakwasie. Chleb ze spółdzielczej piekarni cieszy się dużą renomą w Szczecinie, Koszalinie, Poznaniu czy Łobzie. Wielu moich znajomych, którzy mnie odwiedzają w Węgorzynie, zachwyca się smakiem i zapachem tego chleba!
Funkcję kontrolną w Spółdzielni pełni Rada Nadzorcza: przew. Józef Nowak, z-ca Wojciech Noryca, sekr. Sabina Włodarz, oraz członkowie - Andrzej Mrozik, Jan Białkowski, Stanisław Dziura, Hieronim
Cierpisz.  Zarząd to: prezes Aleksander Poznański, czł. Elżbieta Różańska. Główną Księgową jest Danuta Stanisławska (wcześniej tę funkcję pełnili: I. Regiel, Zofia Noryca, Barbara Łowkiet, Włodzimierz Buczkowski).
Gminna Spółdzielnia jest własnością swoich członków - obecnie jest ich 60. To o wiele mniej niż w "złotych czasach", gdy liczba ta dochodziła do 700! Jednak część w minionych latach wycofała swoje udziały, część zaś nie uzupełniła swego wkładu do wymaganej obecnie wysokości 500 zł. Spółdzielnia bierze czynny udział w życiu społecznym i gospodarczym naszej Małej Ojczyzny. Sponsoruje wiele zawodów sportowych, uroczystości i imprez kulturalnych na miarę swoich możliwości finansowych. W poważnym zakresie uczestniczy w odbudowie kościoła. Cieszy się uznaniem w lokalnym środowisku. 1 lipca obchodzi swoje święto. Tak już od 57 lat.
Życzę jej w dalszej pracy dobrych wyników finansowych i gospodarczych.

Mieczysław Kufel

PS. Dziękuję p. Aleksandrowi Poznańskie-mu za pomoc i udostępnienie materiałów o Gminnej Spółdzielni.

PREZESI GMINNEJ SPÓŁDZIELNI "SAMOPOMOC CHŁOPSKA"
w WĘGORZYNIE 1949 – 2005


Stanisław Pietrusz prezes w latach 1949 - 1950

Stanisław Nakiela prezes w latach 1950 - 1952 oraz 1959 - 1962


Zdzisław Łuczak prezes w latach 1952 - 1953



Piotr Poznański  prezes w latach 1955 - 1958

Władysław Adamów  prezes w latach 1965 - 1968


Marian Trejnowski  prezes w latach  1968 - 1972

Henryk Jaremko  prezes w latach   1972 - 1990

Aleksander Poznański   prezes od 1992   do dziś

Członkowie Gminnej Spółdzielni na wycieczce nad Morskim Okiem...

Rok 1972 - prezes Marian Trejnowski (w środku) odchodzi do pracy w Stargardzie

 
«« wstecz
drukuj


  
Gmina na Szlaku Cysterskim












 
Czy chcialbyś/chciałabyś mieć możliwość zadania pytania urzędnikowi za pomocą strony internetowej?
TAK
NIE
Zobacz wyniki | Głosuj
 
dodaj wpis do księgi
 
  
  
   online: 2 odwiedzin: 5993217
  
© 2009 - 2024 Węgorzyno. Wszystkie prawa zastrzeżone